HURAGAN "LEŚNIK" PRZELECIAŁ PRZEZ POBIEDZISKA

HURAGAN "LEŚNIK" PRZELECIAŁ PRZEZ POBIEDZISKA

"NIEWIARYGODNE, ALE PRAWDZIWE",  tak napisali na swojej stronie internetowej po meczu z Leśnikiem Margonin gospodarze.

Rzeczywiście, każdy załamał by się po takim wyniku.  Już w 6' Paweł Kurnik wyprowadza Leśnika na prowadzenie po asyście Darka Walczaka. W kolejnych minutach gospodarze mogli doprowadzić do remisu. W 32' Tobiasz Janiszewski po asyście Pawła Kurnika zdobywa drugiego gola dla naszej drużyny. Nie tego spodziewali się gospodarze. W 35' kolejną bramką załamał ich Robert Troczyński , asystował ponownie Darek Walczak. W 42' huraganistom udaje się zdobyć kontaktową bramkę, ale w doliczonym czasie gry pierwszej połowy ponownie Paweł Kurnik po asyście Troczyńskiego Karola wyprowadza nasz zespół na prowadzenie 4:1. Takim wynikiem kończy się pierwsza polowa.

Gospodarze w przerwie zmieniają aż czterech zawodników, w tym bramkarza. Nim zdążyliśmy się obejrzeć w 47' wynik na tablicy wyświetlił się 1:5 dla nas, po bramce Mieszka Piechockiego. Mimo takiego wyniku gospodarze nie odpuszczali i w 53' zdobywają drugiego gola w tym meczu. Ale cóż z tego, w 74' Robert Troczyński po asyście Darka Walczaka doprowadza gospodarzy do rozpaczy zdobywając szóstego gola dla naszego zespołu. Gospodarze dalej atakowali aby zmniejszyć rozmiary porażki, ale w bramce mieliśmy bardzo dobrze broniącego  w tym meczu Artura Nowaka. W 90' Artura Nowaka zmienił w bramce zaliczając tym samym debiut w drużynie Leśnika niespełna 16 letni Bartłomiej Zagrodnik. Sędzia doliczył jeszcze cztery minuty. Gospodarze strzelają w doliczonym czasie gry trzecią bramkę. W ostatnich sekundach Huragan mógł zdobyć jeszcze czwartą bramkę, ale kapitalnie interweniował nasz młody bramkarz.

Brawa dla chłopaków za to że walczą, że nie boją się nikogo, nie odpuszczają. Oby tak dalej. 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości